Cześć, mam ma imię Aneta i opowiem Ci o mojej pasji:
Od kiedy pamiętam pracowałam w korporacji, ciągle w biegu i pędzie. Typowa perfekcjonistka, która ciągle brała na siebie więcej zadań, żeby udowodnić sobie i innym, że da radę. W pewnym momencie mój organizm się zbuntował i przepłaciłam to chorobą. Gdy dochodziłam do zdrowia, dostałam od syna książkę o wyrobach ze sznurka; makramach.
To było olśnienie. Zakochałam się w tych węzłach, supłach i plątaninach.
Nigdy nie wiemy co potrafimy i co może nam dać radość, dopóki tego nie spróbujemy. Moja pasja zrodziła się w trudnym momencie życia, kiedy byłam zagubiona, zmęczona i słaba. Dała mi siłę do działania. Dała mi odwagę i energię.
Na początku nie dzieliłam się swoimi zainteresowaniami, jednak pewnego dnia pomyślałam, że jest dużo osób zagubionych, zmęczonych, szukających nowej drogi w swoim życiu. Jeśli mi się udało, znalazłam w sobie radość i siłę, to mogę przekazać moje doświadczenie dalej. Trafiłam do Dworca Kultura CK w Piasecznie i w „Pasjodzieleniu” opowiedziałam o swoim hobby. Poczułam zainteresowanie innych i już wiedziałam, że prowadzenie warsztatów i dzielenie się wiedzą, którą sama zdobyłam to jest to, co chcę robić. Zaczęłam prowadzić warsztaty dla lokalnej społeczności w Stowarzyszeniu Polka Potrafi w Centrum Kultury w Piasecznie. Chcę poświęcać swój czas i pokazywać swoją pasję dzieciom, seniorom, kobietom będącym na zakręcie życiowym.
Wiele jeszcze przede mną.
Życie bez pasji jest smutne, nudne i monotonne. Pozwól się zabrać w świat dziecięcej radości, którą odczuwamy widząc twórcze efekty naszej pracy.